5$ Dzicy Wikingowie - Legendy

To jest szósta i ostatnia część tej udanej serii. Tym razem wszystko kręci się wokół Wikingów, a konkretnie słynnej rodziny. To historia Ragnara Lodbroka i jego synów – Ivara Bez Kości oraz Björna Żelaznobokiego – fascynujące połączenie legendy i historii.

Ragnar Lodbrok miał żyć w IX wieku jako król wikingów, odkrywca i najeźdźca, który podróżował aż do Anglii i Francji. Przydomek „Lodbrok” („futrzane spodnie”) pochodzi podobno od spodni wykonanych z futra lub ubrań impregnowanych smołą, które chroniły go przed ukąszeniami węży. Często przedstawiany jest jako nieustraszony, ale także romantyczny bohater – walczył dla królowych i żenił się z kilkoma legendarnymi kobietami. Według legendy został pojmany przez króla Ællę z Northumbrii i wrzucony do jamy pełnej węży, gdzie zginął. Jego synowie przysięgli zemstę.

Jednym z nich był Ivar Bez Kości, przywódca „Wielkiej Armii Pogańskiej”. Jego imię uważa się za związane z tym, że mógł cierpieć na łamliwość kości lub inną formę osłabienia mięśni albo paraliżu. Pomimo swojej niepełnosprawności fizycznej był genialnym strategiem i poprowadził Wikingów w jednej z największych inwazji na Anglię. Znany był zarówno ze swojej okrutności, jak i z wyrafinowanej taktyki wojennej.

Jego brat Björn „Żelaznoboki” prawdopodobnie otrzymał przydomek ze względu na swoją odporność w walce lub wytrzymałą zbroję. Uważany był za jednego z najodważniejszych wojowników i przywódców wśród synów Ragnara. Był mniej strategiem jak Ivar, a bardziej klasycznym bohaterem wojennym, prowadzącym najazdy w Cesarstwie Franków, Hiszpanii, Afryce Północnej i we Włoszech.

Ta moneta imponująco przedstawia wszystkie trzy postacie w ultra wysokim reliefie. Ich agresywne wyrazy twarzy i broń jasno przekazują wiadomość: jesteśmy gotowi na wszystko. Wzór tła symbolizuje święte sale Walhalli – miejsca spoczynku poległych wojowników w mitologii nordyckiej.

Rewers przedstawia Ivara Bez Kości na jego łodzi. Dzięki technologii smartminting® wzburzone morze i nadmuchane żagle wyglądają absolutnie realistycznie. Scena ta oraz wypolerowana siekiera w rękach Ivara nie pozostawiają wątpliwości, że zmierza ku kolejnej bitwie.